środa, 29 września 2010

.

Przeglądając zdj na komputerze natknęłam się na 18nastkę Kasi ;) Byłam na niej ubrana tak zwyczajnie, bo była to już moja któraś tam z rzędu 8nastka i na serio miałam już dość tych wszystkich sukienek itp ;p

Zdj jest z końcówki sierpnia




Dobrej nocy ;)

poniedziałek, 27 września 2010

my sixtieth post

Dziś prezentuję portmonetkę, którą dostałam od babci w te wakacje ;) Portmonetka jest już bardzo stara, ale mimo to jeszcze niezniszczona. Uwielbiam gromadzić takie skarby ;) Może kiedyś oddzielną notkę poświęcę, aby pokazać wszystko, co mi zostało podarowane przez babunię ;)







W sobotę wróciłam ze szpitala. Mam jeszcze tydzień zwolnienia. To nicnierobienie już mi wychodzi bokiem ;/ dziś rano z nudów malowałam paznokcie (przynajmniej mam czas na rzeczy, na które nie mam czasu zazwyczaj/bądź też mi się nie chce ;p) Nie wiem, czy jest na czym oko zawiesić, ale zawsze już jakoś lepiej wyglądają niż gdy wgl nie są umalowane ;)




(Kliknij na zdj-powiększy się;)

Miłego wieczoru ;)

xxx

niedziela, 19 września 2010

Brocha




Prezentuję dziś swoją ukochaną broszkę z TOP SECRET ;)


Jutro jadę do szpitala na wycięcie migdałków ;( trzymajcie kciuki ;(

środa, 15 września 2010

sweter na sianie ;)












Sweter wyczaiłam jakoś w styczniu w sh, jak polowałam na coś ciepłego przed wyjazdem w góry;) uwielbiam go-jest baaaardzo ciepły, wygodny i bardzo mi się podoba ;) Legginsy-butik, koszulka-troll, buty-sh (2zł+18zł, które zapłaciłam za wymianę fleczków, ale opłacało się) znalezione w tym samym dniu i lumpeksie, co sweter. To był obfity dzień ;)

wtorek, 14 września 2010

wtorek, 7 września 2010

SCABB!!!










Dostałam dziś od kolegi koszulkę ze scabbu :P Chciałam się nią pochwalić ;p

piątek, 3 września 2010

FASHION TORY







"...a gdy tak przechodzisz, tuż obok, zupełnie obojętnie mam ochotę rzucić się na Ciebie, przewrócić, sprawić porządne lanie, nożem wypruć to całe Twoje serce i wyrzucić je do kosza. Ale wiem, że po chwili waląc rękoma w ścianę krzyczałabym do słuchawki telefonu, że karetka ma tu natychmiast przyjechać i sprawić, żebyś jednak żył, mimo wszystko, mimo, że czasem na to nie zasługujesz."